Zarząd Spółki Motor Trade Company S. A z siedzibą w Gliwicach ("Spółka") informuje, iż w dniu 30 stycznia 2013 roku Zarząd Spółki złożył do Sądu Rejonowego dla Gliwic Wydział XII Gospodarczy dla spraw upadłościowych i naprawczych wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością układu.

Zarząd Spółki po bardzo szczegółowej analizie uznał bowiem, że wyczerpane zostały wszelkie przesłanki wynikające z obowiązującego prawa, obligujące do skierowania powyższego wniosku. Jednocześnie Zarząd dostrzegając możliwość kontynuowania działalności Spółki, zaproponował zawarcie układu z Wierzycielami.

Jednym z istotnych powodów podjęcia przez Zarząd decyzji o złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości z możliwością układu jest wypowiedzenie umowy kredytowej przez Bank Polskiej Spółdzielczości S.A. Wypowiedzenie tej umowy było tylko następstwem wcześniejszej polityki Banku w stosunku do naszej spółki. Należy bowiem stwierdzić, iż Bank od szeregu miesięcy zwodził nas obietnicami uzyskania kredytu, mającego poprawić naszą płynność finansową. Trzeba nadmienić, że na sytuację, w jakiej się obecnie znaleźliśmy duży wpływ miały właśnie działania Banku. W dobie wszechobecnego kryzysu, także ,a może szczególnie w branży motoryzacyjnej, Bank zamiast pomagać swojemu wierzycielowi, stawiał przed nami kolejne bariery. Gdy Spółka stała się spółką akcyjną i pojawiły się pierwsze pieniądze od Inwestorów, zamiast w całości być przeznaczone na bieżącą działalność, Bank podniósł nam opłaty związane z przedłużaniem posiadanej gwarancji bankowej. Jakby tego było mało podniósł odsetki od kredytu, tłumacząc swoje działania jednym z zapisów umowy kredytowej, mówiącym o konieczności odpowiednich przepływów na koncie. Te działania Banku legły u podstaw konieczności zwrócenia się do Banku o podwyższenie kredytu na bieżącą działalność. Otrzymane wtedy środki obrotowe mogły spowodować polepszenie sytuacji firmy. Bank złożył obietnicę Spółce udzielenia kredytu we wrześniu 2011 roku. Procedura bankowa przedłużała się z miesiąca na miesiąc. W końcu zaproponowano według Banku bardzo dobre rozwiązanie, a było nim zwrócenie się do firmy leasingowej banku BPS Leasing o udzielenie leasingu zwrotnego w wysokości 18 600 zł. netto. Ta kwota miała być przeznaczona na spłatę kredytu oraz na dofinansowanie środków obrotowych firmy. Procedura znów trwała nieskończenie długo, powodując tylko wpędzenie firmy w kolejne koszty związane choćby z wyceną czy przeprowadzeniem audytu prawnego przez firmę wskazaną przez Bank. Ponadto przedłużyła o kolejne miesiące stan braku odpowiedniej płynności finansowej spółki. W końcu Bank stanął na stanowisku, że leasing będzie dla nas zbyt kosztowny. Lepszym rozwiązaniem będzie zaciągnięcie kredytu. Po upływie kolejnych miesięcy odmówiono Spółce jego udzielenia. W tej sytuacji zostaliśmy zmuszeni do zaproponowania przeprowadzenia restrukturyzacji posiadanego kredytu. Warunki Banku, dotyczące restrukturyzacji były jednak nie do przyjęcia, niczego nie polepszały, nie dawały możliwości wyjścia Spółki na prostą. Jej warunki spłaty były gorsze od wcześniejszych warunków kredytowych. Cała procedura, trwająca tak wiele miesięcy, zakończyła się fiaskiem. Pogorszyła jeszcze sytuację finansową Spółki. Wtedy wrócono ponownie do pomysłu leasingu, ale jego kwota miała się obniżyć o 4 miliony złotych. Takie rozwiązanie wzięła pod uwagę firma windykacyjna z Wrocławia, do której przekazał nas Bank. Działania zakończyły się jak poprzednio, odmową udzielenia leasingu.

Brak dobrej woli ze strony Banku odbił się też na współpracy z prywatnymi inwestorami, z którymi podpisywaliśmy umowy na skup/sprzedaż samochodów. Kryzys gospodarczy oraz właśnie niepewna sytuacja, związana z poczynaniami Banku, spowodowała, że działania te nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.

W tej sytuacji podjęcie decyzji o zgłoszenie upadłości z możliwością układu stało się zasadne.